Piłkarki AZS-u PWSZ nie powtórzą sukcesu sprzed roku, kiedy to sięgnęły po brązowy medal Ekstraligi. Choć do zakończenia obecnego sezonu pozostały jeszcze trzy kolejki, to bez względu na ich wyniki wałbrzyszanki uplasują się tuż za podium rozgrywek.
O tym, iż na finiszu trwającego w najlepsze sezonu podopieczne Kamila Jasińskiego uplasują się na najgorszym dla sportowca, a więc 4. miejscu, zadecydował wynik niedawnego spotkania z Górnikiem Łęczna. Akademiczki przegrały 1:2, choć remis był na pewno w zasięgu przyjezdnych.
Niedzielny pojedynek rozpoczął się od trafienia łęczynianek, które już w 22 minucie wywalczyły prowadzenie. Do podania ze środka boiska doszła Dżesika Jaszek, która urwała się naszym piłkarkom, wyszła na czystą pozycję, aby skutecznie wykorzystać okazję sam na sam z Emilią Krajewską. Na szczęście chwilę później mieliśmy remis. Anna Rędzia dokładnie dorzuciła z rzutu rożnego, a podanie głową wykończyła Małgorzata Mesjasz.
Wynik 1:1 dawał nam nadzieje na wyjazdową zdobycz punktową, jednak wkrótce po rozpoczęciu drugiej połowy rywalki ponownie znalazły sposób na defensywę i bramkarkę AZS-u PWSZ. Do dośrodkowania z rogu wyskoczyła Ewelina Kamczyk i celną główką umieściła futbolówkę w siatce. Wynik 2:1 utrzymał się do końcowego gwizdka sędzi, dzięki czemu na trzy kolejki przed końcem rozgrywek Górnik zapewnił sobie pierwszy w historii klubu tytuł Mistrza Polski, a naszym paniom pozostało 4. miejsce.
Co prawda wałbrzyszanki nie mają już wpływu na końcową pozycję w tabeli, ale wciąż mogą zamieszać w czubie klasyfikacji, gdyż przed ekipą trenera Jasińskiego spotkania między innymi z Medykiem Konin oraz Czarnymi Sosnowiec, między którymi rozstrzygnie się walka o srebrny i brązowy medal. Na pierwszy ogień pójdzie ubiegłoroczny Mistrz Polski, a więc Medyk, z którym zmierzymy się w niedzielę na wyjeździe. W kwietniowej potyczce na Ratuszowej padł remis 1:1, ale nie mielibyśmy nic przeciwko, aby w nadchodzącym spotkaniu akademiczki w końcu siegnęły po wygraną. Początek meczu o godzinie 17.
Ekstraliga kobiet
Górnik Łęczna – AZS PWSZ Wałbrzych 2:1 (1:1)
Bramki: 1:0 Dżesika Jaszek (22), 1:1 Małgorzata Mesjasz (30), 2:1 Ewelina Kamczyk (55)
AZS PWSZ: Krajewska, Pluta, Zawadzka, Mesjasz, Aszkiełowicz, Głąb, Siwińska, Rędzia, Dereń, Rapacka (82 Rozmus), Gradecka. Trener: Kamil Jasiński
Tabela Ekstraligi
1. Górnik Łęczna 24 65 106:21
2. Medyk Konin 24 55 94:25
3. Czarni Sosnowiec 24 55 56:15
4. AZS PWSZ Wałbrzych 24 46 62:28
5. UKS SMS Łódź 24 34 39:34
6. Olimpia Szczecin 24 28 37:62
7. Mitech Żywiec 24 28 31:44
8. AZS UJ Kraków 24 26 32:50
9. AZS PSW B. Podlaska 24 23 36:55
10. AZS Wrocław 24 15 28:58
11. Unifreeze Górzno 24 14 20:94
12. Sportowa Czwórka R. 24 14 19:74