Ogromna walka i zaangażowanie dały koszykarzom Górnika Trans.eu cenne zwycięstwo nad FutureNet Śląskiem Wrocław. Choć do końca drżeliśmy o wynik, to jednak tym razem horror z biało-niebieskimi w roli głównej zakończył się happy endem. Po dramatycznym meczu wałbrzyszanie pokonali lidera I ligi 75:72.
Około 2 tysięcy kibiców zasiadło na trybunach hali Aqua-Zdroju. Ci, którzy szczelnie zapełnili obiekt przy ulicy Ratuszowej, na pewno nie żałowali swej decyzji, gdyż nasi koszykarze zanotowali jeden z większych w ostatnich latach sukcesów zwyciężając lidera ze stolicy Dolnego Śląska różnicą 3 punktów.
Sam mecz toczył się pod niewielkie dyktando podopiecznych trenera Radomskiego. Za sprawą świetnej i skutecznej postawy Piotra Niedźwiedzkiego oraz Bartłomieja Ratajczaka w najlepszym momencie, w trzeciej kwarcie, nasi prowadzili różnicą 12, a na początku ostatniej ćwiartki 10 „oczek”. Wkrótce jednak rywale zniwelowali straty i w rezultacie ostatni fragment miał bardzo wyrównany i zacięty przebieg. Na szczęście obyło się bez przykrej niespodzianki – niesieni ogłuszającym dopingiem swych fanów Górnicy nie dali sobie wydrzeć cennego zwycięstwa pokonując wrocławian 75:72.
Górnik Trans.eu Wałbrzych – FutureNet Śląsk 75:72 (18:12, 16:18, 25:19, 16:23)
Górnik Trans.eu: Piotr Niedźwiedzki 20, Bartłomiej Ratajczak 15 (3×3), Jakub Der 11 (1), Hubert Kruszczyński 9, Grzegorz Małecki 7, Marcin Wróbel 6, Krzysztof Spała 5 (1), Damian Durski 2, Tomasz Krzywdziński. Trener: Marcin Radomski