W coraz większej ilości sklepów funkcjonują wagi i kasy samoobsługowe. Szczególnie tam, gdzie liczba klientów jest duża, taka opcja zdecydowanie ułatwia robienie zakupów. Niestety zdarzają się sytuacje, gdzie wykorzystywana jest samodzielność ważenia produktów. Tak też stało się wczoraj w jednym ze sklepów na terenie Wałbrzycha. 53-latek zważył artykuły chemiczne i w ten sposób, zamiast za balsam oraz kapsułki do prania i zmywarki, zapłacił jak za …..ziemniaki. Teraz odpowie za popełnione przestępstwo.
W większości marketów produkty takie jak owoce czy warzywa klient waży sam , wybierając odpowiedni produkt z określoną ceną na wadze. Z takiego sposobu zakupu skorzystał 53-letni wałbrzyszanin. Mężczyzna w jednym z marketów w dzielnicy Podzamcze zamiast produktu przeznaczonego do ważenia, na wagę położył artykuły chemiczne i kosmetyczne przyklejając na towary ceny z ziemniaków. Sprawca w ten sposób wyłudził różnicę w cenie pomiędzy tańszymi, a droższymi produktami, która wyniosła łącznie ponad 200 zł.
Całą sytuację ujawnił czujny pracownik ochrony sklepu, który ujął nieuczciwego klienta. Sprawca został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu Policji I w Wałbrzychu i noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia usłyszał zarzut oszustwa. Teraz odpowie za popełnione przez siebie przestępstwo przed sądem, za co grozi mu do 8 lat pozbawiania wolności.
Przypominamy!
Zgodnie z art. 286 §1 kodeksu karnego kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu, lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W takim przypadku wartość strat nie ma znaczenia, a takie działanie jest przestępstwem.
źródło: KMP Wałbrzych