Dzięki Dolnośląskiej Cyklostradzie będzie można zorganizować rowerową podróż nie tylko w obszarze całego województwa, ale też na terenie Czech i Niemiec. Nowe ścieżki ułatwią również dojazdy do pracy i szkoły.
Kto z nas nie lubi wycieczek rowerowych. Przyjemniej jest jednak jechać specjalnie przygotowaną trasą, z odpowiednią infrastrukturą i udogodnieniami niż ruchliwą ulicą bez pobocza. Rower towarzyszy nam nie tylko podczas weekendowych wojaży, ale też na co dzień, kiedy chcemy dojechać do pracy, czy szkoły. W ten sposób wspieramy tak zwaną gospodarkę nieemisyjną i jesteśmy przyjaźni dla środowiska. Tego typu projekty są wspierane przez Unię Europejską, która popiera wszelkie ekologiczne rozwiązania.
Europa rowerowa
Wiele europejskich państw stawia na rozwój sieci rowerowych. Istnieje europejska sieć EuroVelo, obejmująca swoim zasięgiem cały kontynent. Rowerzyści mogą swobodnie poruszać się po swoim regionie i korzystać z tego środka transportu każdego dnia, wykonując codzienne obowiązki. Z drugiej strony mogą też swobodnie zaplanować kilkudniową wycieczkę z noclegami w ośrodkach agroturystycznych, zbudowanych wzdłuż obranej trasy, a w razie potrzeby naprawić usterkę w jednym z dostępnych serwisów rowerowych. Tak ma właśnie działać Cyklostrada, która jednocześnie ma otworzyć nam drzwi do turystyki rowerowej w Europie.
Południe województwa
Kluczowe dla rozwoju Cyklostrady jest włączenie jej w europejski system szlaków rowerowych. Pozwoli na to rozwój ścieżek w obszarze południowych krańców województwa dolnośląskiego. Na pewno możemy liczyć na zainteresowanie połączenia tras przez naszych sąsiadów – Niemców oraz Czechów. Wpłynie to pozytywnie na rozwój turystyki i ożywienie w regionie. Na rower do Czech? Czemu nie!