Rozmowa Tygodnia z Piotrem Jonkiem – Specjalistą Działu Marketingu Filharmonii Sudeckiej im. Józefa Wiłkomirskiego w Wałbrzychu
część 1
Filharmonia Sudecka im. Józefa Wiłkomirskiego w Wałbrzychu co roku proponuje koncerty związane z tematem muzyki filmowej. Dlaczego tak chętnie sięga się do tego rodzaju muzyki?
Czujemy się komfortowo, gdy na widowni jest komplet publiczności. To dają nam co roku właśnie koncerty z muzyką filmową. Wielu filmom towarzyszy muzyka, która w symfonicznym brzmieniu znakomicie sprawdza się na sali koncertowej. Gramy tzw. filmówkę, bo to bardzo często jest znakomita muzyka.
Przed nami „DNI MUZYKI FILMOWEJ” w Filharmonii Sudeckiej. Jakie koncerty i w które dni odbędą się?
Na koncerty do Filharmonii zapraszamy tradycyjnie w piątek o 19-tej. Jeden z czterech przygotowanych koncertów na Dni Muzyki Filmowej to kameralny recital fortepianowy, usłyszymy go już 8.10.2021. Dwa kolejne koncerty, 15 i 22 października rozbrzmiewać będą wielkimi składami symfonicznymi. Ostatni, czwarty – 29.10.2021 będzie wyjątkowym połączeniem brzmienia orkiestry symfonicznej i chóru.
Już 8 października I dzień z Muzyką Filmową. Słuchacze poznają kompozycje Wojciecha Kilara w opracowaniu Kuby Stankiewicza. Jakie utwory usłyszą goście?
Pianista wykona kompozycje Wojciecha Kilara z bardzo dobrze znanych filmów takich jak „Trędowata”, „Ziemia obiecana”, „Rodzina Połanieckiech” czy „Przygody Pana Michała”. Kuba Stankiewicz jest także niestrudzonym poszukiwaczem polskich śladów w muzyce światowej. To dzięki jego płytom i koncertom przypomnieliśmy sobie, że Victor Young to kompozytor polskiego pochodzenia, który całą edukację muzyczną odbył w latach dwudziestych dwudziestego wieku w Warszawie. Związał się z kinem po wyjeździe do Ameryki i stał się klasykiem muzyki filmowej za sprawą ilustracji muzycznej do takich produkcji filmowych jak: „Jeździec znikąd”, „Komu bije dzwon”, „Podróże Guliwera” czy „W osiemdziesiąt dni dookoła świata”. Warto wiedzieć, że jeden z najczęściej wykonywanych standardów jazzowych, ulubiona przez Milesa Davisa „Stella by starlight” pochodzi z filmu „The Uninvited” z 1944 i jest autorstwa Younga. W trakcie koncertu Kuba Stankiewicz z pewnością nawiąże także do tej twórczości. Polecamy ten koncert szczególnie jako nastrojowe, zupełnie intymne wprowadzenie w świat własnej wyobraźni. Piękno tematów muzycznych zarówno Wojciech Kilara jak i Victora Younga pozwoli Państwu na przeżycie magii kina wyczarowanej dźwiękami fortepianu. Tak jak to kiedyś w kinie bywało…
Z kolei 15 października to koncert pod tytułem „BOND. MY NAME IS…”. Czego mogą spodziewać się uczestnicy koncertu?
Bond z pewnością nie zawiedzie. Tak jak zwycięsko wychodził z opresji w „Doctorze No”, „From Russia with love”, w „Goldfinger”, „Live and let die”, „Goldeneye”, „Skyfall” czy „Spectre”. Własne aranżacje utworów z szesnastu bondowskich filmów przygotował Maciej Banachowski, dyrygent, gitarzysta i właśnie aranżer ze Słupska. Solistkami koncertu będą śpiewające Katarzyna Wołoszyn i Katarzyna Dacków. Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Sudeckiej pod dyrekcją Banachowskiego wykona także piosenki filmowe z lat 70-tych i 80-tych. Nie zabraknie także słynnego „Dirty dancing”.
Dziękuję za rozmowę.
Część 2 już za dwa tygodnie