Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek 18 kwietnia. Jak się okazało trzech pracowników firmy zewnętrznej przebywało w pomieszczeniu technologicznym na terenie koksowni Victoria w dzielnicy Sobięcin. Wykonywali pracę na wysokości, będąc przypiętymi do uprzęży.
W wyniku nieszczęśliwego wypadku zostali przysypani miałem węglowym. Jeden z nich zdołał się wyswobodzić, próbował pomóc dwóm przysypanym, wezwał zakładowych ratowników, a akcję dokończyli strażacy – relacjonuje kapitan Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy wałbrzyskiej Straży Pożarnej.
Na miejscu pracowało dwanaście zastępów Straży Pożarnej. Wydobyto czterdziesto – i trzydziestopięciolatka, których przekazano zespołowi ratownictwa medycznego. Niestety, ich życia nie udało się uratować, choć resuscytacja trwała przez godzinę. Okazało się, że obaj byli strażakami z Wałbrzycha w czasie wolnym od służby.
Z wielkim smutkiem informujemy, że w dzisiejszym wypadku w Zakładach Koksowniczych w Wałbrzychu, ranny został jeden mężczyzna a dwóch poniosło śmierć. Wszyscy trzej to strażacy PSP, pełniący na co dzień służbę w JRG nr 1 Komendy Miejskiej PSP w Wałbrzychu. Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w czasie wolnym od służby. Komendant główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak w imieniu całej społeczności strażackiej składa głębokie wyrazy współczucia dla rodziny zmarłych i poszkodowanego – czytamy w oficjalnym komunikacie Państwowej Straży Pożarnej. Cała Straż Pożarna pogrążona jest w żałobie.
Red.