Po historycznym awansie do turnieju półfinałowego, Marek Olczyk, I trener II ligowych siatkarek Chełmca Wodociągi Wałbrzych, ocenił ostatnie wydarzenia sportowe, których udziałem były występy jego zespołu.
Poprzedni sezon był dla Was pierwszym na szczeblu rozgrywek centralnych. Zakończyliście go na 5 miejscu po zamknięciu ligi w związku z sytuacją epidemiologiczną. Przed ostatnią kolejką obecnego sezonu macie już pewne miejsce wicelidera tabeli z bilansem 15 wygranych i 4 porażek. Jest to niewątpliwie ogromne osiągniecie dla klubu. Jaki jest zatem przepis na taki sukces?
Rzeczywiście nasz pierwszy sezon w rozgrywkach centralnych przerwał Covid-19, ale zdołaliśmy rozegrać sporo spotkań i oswoić się na drugoligowych parkietach. Przepis na sukces w sporcie jakim jest siatkówka to przede wszystkim ludzie. Udało się zbudować ciekawy zespół. Drużyna MKS Chełmiec Wodociągi Wałbrzych w tym sezonie to mieszanka zawodniczek doświadczonych i ogranych na poziomie drugoligowym oraz młodych, bardzo perspektywicznych, zdolnych i co ważne chętnych do pracy. Dzięki Zarządowi Klubu mogliśmy spokojnie skupić się tylko na sprawach sportowych. W tym miejscu bardzo chciałbym podziękować zawodniczkom, Zarządowi i drugiemu trenerowi Kacprowi Jesiołowskiemu, że dzisiaj możemy się cieszyć z tak wielkiego sukcesu. Jesteśmy grupą ludzi, którzy wzajemnie wspierają się i mam nadzieje trochę lubią.
Ostatni mecz w Katowicach był bardzo emocjonujący i obfitujący w zwroty akcji. Przegrywaliście już 1:2 w setach, a potem 0:6 w tie- break’u, a mimo trudności udało się Wam odwrócić losy spotkania. Jak trener podsumuje to spotkanie?
Mecz w Katowicach to emocjonalny roller-coaster. Wiedzieliśmy jak blisko jesteśmy celu i może to trochę nas sparaliżowało. Tym większe brawa dla dziewczyn, że wykrzesały z siebie maksimum zaangażowania. Po ostatniej piłce była szalona radość. Moja tym większa, że jako trener to mój największy sukces.
Sobotnia wygrana zapewniła Wam również prawo udziału w turnieju półfinałowym o awans do I Ligi Siatkówki Kobiet, który odbędzie się w dniach 9-11 kwietnia. Z jakim nastawieniem patrzy Trener na zbliżającą się fazę play-off? Czy są szanse na awans?
Turniej półfinałowy to dla zespołu i całego sztabu nagroda za ten wspaniały sezon. Oczywiście nie będziemy faworytem do awansu, ale chcemy zagrać dobre zawody. Pokazać, że w Wałbrzychu siatkówka żeńska ma się dobrze i w tym sezonie zostawiła w tyle kluby z bogatszą historią siatkarską.