Początek – według Słownika Języka Polskiego leksem ten oznacza to, od czego się coś zaczyna w czasie lub przestrzeni. Ponadto „początki” to elementarne wiadomości z jakiejś dziedziny lub pierwsze objawy lub pierwsze dni.
Początek po wakacjach to tradycyjnie rozpoczęcie roku szkolnego – czyli dzień, na który z niecierpliwością czekają dzieci i nauczyciele :). A może jednak najbardziej rodzice? Warto posłużyć się zapisem ustawowym, by stwierdzić, że zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 5 października 2010 roku zajęcia dydaktyczne rozpoczynają się 1 września danego roku. Ale nic bardziej mylnego. W tym roku 1 września wypada w czwartek, więc w tym dniu odbędzie się uroczyste otwarcie, 2 września to piątek – czyli dzień opowiadania tego, co było w wakacje i poznanie prowizorycznego planu zajęć, bo właściwy plan w praktyce będzie w październiku.
Także dzieciaki i nauczyciele – nie martwcie się o edukację i o pracę – te zaczniecie od poniedziałku dopiero 5 września. Stresujący nowy rok szkolny jest dla rodziców, których pociechy pierwszy raz idą do nowej szkoły. Ale również nowy rok szkolny to wielka niewiadoma, w szczególności dla nauczycieli i pracowników oświaty. Nowe przepisy, nowe wytyczne, czasem zmiany organizacyjne i nowi uczniowie. Ale czy warto się tym wszystkim tak bardzo stresować? Przecież, pomijając wolne weekendy, przerwy świąteczne i ferie, rok szkolny trwa de facto może dziewięć miesięcy. Co może się wydarzyć w ciągu trzech kwartałów w roku w pracy?
Wiem, wiem – w szkole może wydarzyć się wszystko, w szczególności wśród pomysłowej młodzieży… ale trzeba żyć myślą, że od lipca znów będą wakacje. Nauczycielom, pracownikom oświaty i uczniom życzymy owocnego roku szkolnego – Zespół Redakcyjny Tygodnika 30 minut.