Description: Teoretycznie marketplace jest bardziej opłacalnym miejscem zakupów ze względu na duże wolumeny, ugruntowaną logistykę i ugruntowane standardy sprzedaży. W praktyce często preferowany jest oddzielny sklep spożywczy online. Czemu?
Co jest bardziej opłacalne, osobny internetowy sklep spożywczy czy marketplace
Teoretycznie marketplace jest bardziej opłacalnym miejscem zakupów ze względu na duże wolumeny, ugruntowaną logistykę i ugruntowane standardy sprzedaży. W praktyce często preferowany jest oddzielny sklep spożywczy online. Czemu?
Niezależny internetowy sklep spożywczy nastawiony na kupującego
Wydawać by się mogło, że każdy punkt sprzedaży detalicznej (offline czy online) jest zobowiązany do bycia zorientowanym na klienta. W rzeczywistości marketplace’om bliższe jest hasło „Można i należy sprzedawać wszystko”. Podobne podejście stosuje się na orientalnych bazarach, gdzie klient często nie ma nawet połowy prawdziwej informacji o produkcie.
Wiodące marketplace’y umocniły swoją pozycję na przestrzeni 2022 roku. Skutkowało to nadmierną reklamą, niewykonalnymi warunkami promocyjnymi i korzystnymi cenami tylko dla wybranych kategorii produktów. Pogoń za ruchem (na którym portale zarabiają więcej niż na sprzedaży) stała się głównym problemem. Interesy klientów zostały odsunięte na dalszy plan.
Na tym tle zlokalizowane i niepromowane sklepy internetowe uzyskały atrakcyjne przewagi konkurencyjne:
- Asortyment tysięcy, a nie setek tysięcy jednostek pomaga utrzymać niskie ceny, dostępność zapasów i daty ważności;
- Stosunkowo wąska specjalizacja pozwala na doskonalenie umiejętności personelu w zakresie sprzedawanych produktów;
- Kupujący rozmawia ze sprzedawcą podczas składania zamówienia, a nie z systemem, w którym menedżer często nie ma pojęcia, gdzie znajduje się produkt i jak wygląda.
Witryny prywatne są bardziej pozytywnie nastawione do rozpatrywania roszczeń. Nauczył się przyjmować oczekujące (do magazynu) zamówienia, wykazując się elastycznym i przyjaznym podejściem. Doskonałe argumenty za wyborem dostawcy produktu.
Elastyczna dostawa do domu to kolejny plus niezależnych sklepów internetowych
Proste porównanie konwencjonalnie darmowej dostawy nie wypada na korzyść marketplace’ów. Płatność jest zwykle ukryta w rabatach, które nie są emitowane do klientów. Jeden sklep internetowy ogłaszający dostawę za darmo często wykorzystuje budżet na transport w celu promocji strony lub konkretnych produktów. Kupujący w takim przypadku tak naprawdę nie płaci za przesyłkę kurierską.
Ponadto, elastyczność podejścia jest widoczna w szczegółach. Nie jest tak ważne doprowadzenie przesyłki pod konkretne drzwi, jak przekazanie jej klientowi, którego może nawet nie być w domu:
- W logistyce są tylko trzy ogniwa: sprzedawca, kurier i kupujący, co eliminuje pomyłki z adresem i dostarczeniem niewłaściwego koszyka;
- Termin (zakres) ustala klient, wybierając dogodny termin przyjęcia, czasem poza typowym dniem pracy;
- Z reguły dostawa do domu jest szacowana na podstawie taryf minimalnych.
To wszystko są indywidualne sklepy. Duże portale zlecają usługi kilku firmom transportowym, więc luki między sprzedającymi a kupującymi są duże i nie do opanowania. W rzeczywistości, jeśli skontaktujesz się z bazarem, otrzymasz od kuriera ultimatum: „między 12.00 a 14.00 lub przyjdź do punktu odbioru”.
Jeśli więc Twój koszyk musi być wypełniony wszelkiego rodzaju egzotycznymi i rzadkimi produktami, marketplace jest najlepszym miejscem. W innych przypadkach niezależny sklep internetowy jest wygodniejszy, pewniejszy i bardziej opłacalny.
– Artykuł sponsorowany