Trwa wielkie liczenie i podsumowywanie 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Wałbrzychu. Już teraz, wstępne wyliczenia mówią o tym, że udało się zebrać ponad 174 tysiące złotych. Ostateczną kwotę poznamy jednak dopiero za kilka dni.
Zupełnie inaczej wyglądają takie finały. Zupełnie inaczej wyglądają licytacje, jeżeli jesteśmy razem, jeżeli możemy obserwować, to wszystko co dzieje się na żywo – mówi Jarosław Buzarewicz, dyrektor WOK.
Złote serduszko, które na WOŚP ofiarował mistrz złotnictwa Grzegorz Śmigiel wylicytowane zostało za 6 tysięcy 200 złotych. Pierścionek z diamentami, w którego licytacji pomagała wiceprezydent Wałbrzycha, Sylwia Bielawska został sprzedany za 2 tysiące złotych.
Chyba nie zawiedliśmy, bo jako wałbrzyszanie po raz kolejny pokazujemy, że mamy otwarte, pełne szczodrości serce – mówi Sylwia Bielawska, wiceprezydent Wałbrzycha.
Ze wstępnych wyliczeń wynika, że na koncie wałbrzyskiego sztabu WOŚP są 174 tysiące 735 złotych. Ostateczną kwotę, którą udało się zebrać w Wałbrzychu poznamy w ciągu kilku dni.
Pierwsza transza już jest w banku, podliczone są już pieniądze ze skarbonek stacjonarnych, ale jeszcze do czwartku, wszystko to co zostało z finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będziemy oferować, zatem ostateczną kwotę poznamy za kilka dni – dodaje Buzarewicz.
źródło: WOK Wałbrzych