Dawniej w Wielki Czwartek chłopcy ze wsi wyganiali Wielki Post, hałasując kołatkami, choć warto przypomnieć, ze dzwony kościelne milczały aż do Niedzieli Wielkanocnej. Dzieci robiły dobry uczynek i przy okazji świetnie się bawiły. Do dziś księża praktykują w ten dzień obrzęd polewania stóp dwunastu mężczyznom. To na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy Chrystusa z apostołami. Natomiast Wielki Piątek to dzień wyciszenia. W kościele nie ma mszy świętej, to jedyny taki dzień w roku. Ale warto podkreślić, że w tym dniu wierni gromadzą się w śiątyniach i modlą się w ważnych dla siebie intencjach. W niemal każdej polskiej parafii jest nocne czuwanie przy grobie Jezusa, którego pilnują strażnicy (strażacy, harcerze, żołnierze). Dawniej piątkowe modlitwy były bardziej widowiskowe. Pojawiały się procesje grzeszników odzianych w worki żałobne, którzy kładli się krzyżem na podłodze i przepraszali za swoje grzechy.
Tradycja Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku
