Kilkaset osób zdecydowało się wyrazić swoje poparcie dla walki o pozostanie Polski w Unii Europejskiej. To była odpowiedź na zdaniem wielu nieodpowiedzialne podejście do polityki zagranicznej obozu rządzącego. Fala niezadowolenia wybuchła po ostatnich decyzjach nominowanych przez Prawo i Sprawiedliwość sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Oni chcą nas wyprowadzić z Unii Europejskiej. Taki jest plan. Musimy dać odpór, tak jak rok temu zrobiły to kobiety, kiedy próbowano podważać ich prawa do decydowania. Ostatnio próbowano zlikwidować ostatnie w Polsce niezależne media, ale daliśmy odpór i cofnęli się. Teraz też musimy tak zrobić – mówił prezydent Roman Szełemej
Prezydent mówił też o zbliżającej się walce wyborczej.
Już za pół roku, rok, półtora wybory. Oni przyjdą do was. Przyjdą zabiegać o wasze głosy. Będą to wasi znajomi, sąsiedzi. Musimy dać wtedy odpór. Musimy wtedy pamiętać, żeby dać odpowiedź. Cieszę się jednak, że jest was tak dużo. Będziemy musieli się częściej spotykać. Musimy walczyć.