Zakupy – inaczej kupowanie – to według Słownika Języka Polskiego czynność kupowania lub to, co zostało lub co ma być kupione. Jednak nie jest to takie proste na „pierwszy rzut oka” jakby nam się wydawało. Otóż, przeglądając internet, można natknąć się na informację iż, zakup to czynność, dzięki której agent (kupujący) nabywa towar lub usługę od innego agenta (sprzedającego), w zamian za wynagrodzenie pieniężne lub rzeczowe.
Zakup to operacja, w której następuje wymiana. Jest to ukazane na zasadzie kontrastu – jako przeciwieństwo innego działania, zwanego sprzedażą. W ten sposób kupujący nabywa pożądany towar lub usługę w zamian za wynagrodzenie. Wspomniana transakcja może być pieniężna, jednak za zakup uznaje się także sytuację tzw. zapłaty w naturze. Właśnie tak określa to chociażby portal pl.economy-pedia.com. Oczywiście to nie wszystko. Aby zakup mógł się odbyć muszą w nim uczestniczyć dwaj agenci: kupujący i sprzedający. Tylko w ten sposób można spełnić funkcję.
W czasach, w których przyszło nam żyć, sens dokonywania zakupu ma większe znaczenie. Przez inflację i ciągłe podwyżki cen, nieustannie zastanawiamy się czy kupując podejmujemy właściwą decyzję. Czy towar, który nabywamy nie jest za drogi czy stać nas na kolejny wydatek, począwszy od kostki masła, a skończywszy na zakupie płytek do remontowanej łazienki. Czy towar, który kupujemy jest droższy o inflację czy ktoś dodatkowo na nas zarabia, twierdząc, że tak wzrosły koszty wytworzenia? A może będzie jeszcze drożej i warto kupić teraz? Czy właściwie stać nasz budżet domowy na dany zakup? Czy święta, które są niebawem, będą droższe? W dzisiejszych czasach słowo zakupy nie jest tak proste jak dotychczas.