40 ton koksu dla polskich żołnierzy. Takie wsparcie popłynie dla naszego wojska z wałbrzyskiej koksowni Victoria.
Koks jest wysyłany do bazy logistycznej przy granicy z Białorusią. Tam będzie już odpowiednio rozdysponowany do poszczególnych jednostek. Żołnierze sami będą mogli go odpowiednio rozdzielić, tak aby trafił tam gdzie jest potrzebny – mówił Wojciech Maj, prezes koksowni w Wałbrzychu.
Koks posłuży również policjantom, którzy wspierają działania straży granicznej i wojska. 40-stu z nich pojechało na granicę z Wałbrzycha. Służą na posterunkach blokadowo-kontrolnych. Niskie temperatury dają się we znaki wszystkim. Lokalny klimat sprawia, że jej odczuwalność jest często gorsza od tej rzeczywistej.
Koks ma pomóc w przetrwaniu gorszej pogody. Sam produkt jest podczas procesu technologicznego praktycznie w 100% pozbawiony zanieczyszczeń. To sprawia, że jego , spalanie nie emituje do atmosfery pyłów zawieszonych.