Decyzją Prezydenta oraz Rady Miejskiej Wałbrzycha podjęto uchwałę, która daje możliwość umorzenia aż 70 % zadłużenia powstałego na skutek niepłacenia zobowiązań za mieszkania komunalne.
Wałbrzych zmienia swoją politykę mieszkaniową. Robi to sukcesywnie już od ponad 6 lat. Wtedy właśnie miała miejsce pierwsza abolicja czynszowa.
– Wyciągnęliśmy z niej wniosek, że warto ludziom dawać szansę. Od tamtej pory zdecydowanie ponad sto rodzin, które miało duże zaległości, teraz regularnie płaci czynsz – podkreśla Marek Małecki, prezes Miejskiego Zarządu Budynków w Wałbrzychu. Podkreśla też, że w mieście ciągle obowiązuje uchwała dająca możliwość odpracowania długu możliwość rozłożenia go na maksymalnie 60 rat. Dług można też umorzyć w szczególnych przypadkach losowych.
Jednak najkorzystniejszą formą wyjścia z zadłużenia jest abolicja czynszowa.
-Jest to instrument wyjątkowy i nie zostanie ponowiony w następnych latach. Trzeba korzystać teraz – mówi prezydent Roman Szełemej. Włodarz miasta zwraca jednak uwagę, że nie jest to narzędzie dla cwaniaków.
– Bardzo często są to sytuacje, kiedy osoby znalazły się w trudnym położeniu i dopuściły się powstania tego zadłużenia i nie potrafią później wyjść na prostą. Po jakimś czasie ich sytuacja materialna się nieco poprawia i to do nich kierujemy naszą propozycję. Zależy nam na poprawie sytuacji społecznej wałbrzyszan – mówi Szełemej.
Każdy dłużnik spłaci, który spłaci 30 % swojego długu, może liczyć na umorzenie pozostałej części. Warunkiem koniecznym jest jednak zobowiązanie się do regularnego płacenia czynszu w kolejnych kilkunastu miesiącach.
Wnioski o umorzenie zadłużenia można składać do końca kwietnia 2018 roku. Są one dostępne w miejskich Biurach Obsługi Klienta.