Już 27 sierpnia podczas gali bokserskiej we Wrocławiu staniesz na ringu przeciwko Jozefowi Zahradnikowi z Czech. Trudny rywal?
Na pewno trudny, z tego powodu, że boksował z czołówką światową – między innymi z Conorem Bennem, który ma pas WBA i Eduardem Trojanowskim, Rosjaninem. Były to bardzo mocne walki i dobre, w których pokazał, że jest mega twardy. Conor Benn jest teraz topowym zawodnikiem w tej wadze, który wszystkich nokautuje, a Jozefa nie znokautował.
Dość szybko wracasz na ring, ostatni raz walczyłeś w marcu. Czy to nie za krótki okres na przygotowanie?
Okres idealny, zdążyłem odpocząć i podczas wakacji złapać trochę tłuszczyku na brzuchu. (śmiech). Ale na walce będzie forma taka jak powinna być, a na brzuchu wróciła kratka, więc wszystko jest tak jak powinno być.
Czy przygotowując się do walki postawiłeś na motorykę czy siłę, a może wytrzymałość kondycyjną, gdyż walka ma potrwać 8 rund?
Myślę, że wszystko „po trochu”, zmniejszyłem obciążenia, na pewno zmniejszyłem przygotowanie fizyczne niż do poprzednich walk. Bardziej skupiłem się na treningu technicznym z trenerem Szypulskim, niż podnoszeniu ciężarów, tak jak to było w poprzednich przygotowaniach. Dużo biegałem po górach.
Jak wyglądała z kolei twoja regeneracja między treningami?
Między treningami starałem się choć godzinę przespać i korzystałem z tlenoterapii u Grzegorza Buraczyńskiego.
A jak twój organizm zregenerował się po przebytym Covidzie? Czy jeszcze odczuwałeś skutki podczas treningów?
Myślę, że zregenerowałem się całkowicie po Covidzie i sądzę, że najlepiej pomogła mi tlenoterapia.
A jak twoje nastawienie mentalne przed walką. Jak układasz sobie ją w głowie?
Na pewno o nastawienie mentalne nie martwię się, boksuję już blisko 20 lat, dla mnie to rutyna. Nie ukrywam, że korzystam z porad psychologa sportowego, który bardziej niż nastawienie mentalne ma stabilizować moją porywczość w ringu i pomóc w kontrolowaniu emocji. Widać po ostatniej walce jak praca z Grzegorzem Mączkiem ustawiła mnie mentalnie w ringu.
Dotychczas walczyłeś z przeciwnikami spoza Europy. Inny styl, inna walka. Na co nastawiasz się teraz?
Myślę, że styl Amerykanów mnie zaskoczył, a styl europejski jest mi bardziej bliski, co powinno działać na moją korzyść.
Gala boksu odbędzie się we Wrocławiu już 27 sierpnia, ale również będzie transmitowana w TVP sport. Czy miejsce walki jest dla Ciebie zadowalające?
Tak, ponieważ Wrocław jest blisko mojego rodzinnego miasta Wałbrzycha. Dzięki temu kibice z rodzinnego miasta będą mieli blisko na galę.
Dziękuję za rozmowę i trzymamy kciuki 27 sierpnia za twoje zwycięstwo.
Rozmawiał Paweł Szpur
WIĘCEJ WIADOMOŚCI
Pierwsze wiosenne kwiaty w Świdnicy
Środki na obiekty służące rehabilitacji osób z niepełnosprawnościami
Marcowa zbiórka elektrośmieci