W Wałbrzychu w minioną środę uroczyście otwarto Skwer Smoleński, na którym usytuowany został pomnik poświęcony pamięci 96 ofiar katastrofy smoleńskiej. Odsłonięcia pomnika dokonali Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska – wdowa po Jerzym Szmajdzińskim oraz Jacek Świat – wdowiec po Aleksandrze Natalii-Świat.
W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz miasta – prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej i wiceprezydent Sylwia Bielawska. Obecni byli także wałbrzyscy duchowni z kościoła rzymskokatolickiego, z prawosławnego oraz z parafii ewangelickiej. W uroczystościach uczestniczyli również m. in. wałbrzyscy radni, przedstawiciele partii politycznych, autor pomnika, jego fundatorzy i mieszkańcy Wałbrzycha. Pomnik nawiązuje kształtem do skrzydła samolotu. Został ufundowany ze społecznej zbiórki prowadzonej przez Komitet do spraw upamiętnienia rocznicy katastrofy smoleńskiej. Natomiast Skwer Smoleński został zrewitalizowany za środki z budżetu miasta. Poprzednie klomby wyburzono, teren wyrównano. Wytyczono nowy układ alejek, a także dokonano nowych nasadzeń roślin. Skwer znajduje się naprzeciwko budynku głównej poczty, przy ulicy Słowackiego.
Nie obyło się bez kontrowersji
Kiedy tylko pojawiła się informacja, że miasto planuje budowę skweru na danej działce o numerze ewidencyjnym 749 położonej przy ulicy Słowackiego w Wałbrzychu w obrębie Śródmieścia, w internecie zawrzało. Nazwę temu miejscu musiała nadać Rada Miasta w formie uchwały, której projektodawcą był Prezydent Miasta Roman Szełemej. Ostatecznie 12 marca uchwałę podjęto podczas sesji przy 23 głosach radnych za oraz 1 przeciw.
Dyskutowali wszyscy
Mimo to, przez kilka tygodni na różnych stronach i portalach społecznościowych temat powstania skweru wzbudzał wiele skrajnych komentarzy wśród mieszkańców. Prezydent Miasta Roman Szełemej również włączył się w dyskusję. W opublikowanym filmie na swojej stronie Facebook apelował do mieszkańców: „… Nie mija potrzeba, na pewno moja potrzeba godnego, ale skromnego uhonorowania, przypomnienia, oddania szacunku tym, którzy tam zginęli, pełniąc funkcje publiczne. Wyjątkowym osobom, wyjątkowym postaciom, z wyjątkowymi zadaniami i życiorysami. Chciałbym, aby to oddanie szacunku w naszym mieście było godne, było skromne. Stąd moja inicjatywa powołania społecznego komitetu….”. Setkom komentarzy nie było końca, zarówno pozytywnych jak i negatywnych.
Inaczej w Świdnicy
Inaczej postąpiono w sąsiedniej Świdnicy. Tam władze miasta zaproponowały konsultacje społeczne, których celem była pomoc w podjęciu decyzji dotyczącej usytuowania w jednej z trzech lokalizacji pomników. Miejmy nadzieję, że nowy skwer i pomnik położony w śródmieściu Wałbrzycha nie będzie wzbudzał nadal kontrowersji wśród mieszkańców, a stanie się ważnym miejscem refleksji.