Jestem kobietą, mam 59 lat i pracuję w hipermarkecie na kasie. Od dłuższego czasu zaczynałam obserwować, że z moimi oczami dzieje się coś złego. Miałam światłowstręt, piasek w oczach, widziałam podwójnie a do tego wieczorem jak wracałam autem do domu to nic nie widziałam. Bałam się pójść z wnukiem na spacer. Szukałam wymówek aby nie zostać sam na sam z Adasiem. Serce mi pękało kiedy odmawiałam, ale wiedziałam, że musze to zrobić ponieważ nie chciałam aby mojemu ukochanemu wnuczkowi coś stało się. Byłam przerażona. W tak młodym wieku traciłam wzrok. Bałam się, że zostanę ciężarem dla najbliższych. Do tego wszystkiego zbliżał się termin badań okresowych w pracy. Na samą myśl ze stresu bolał mnie brzuch. W pracy zaczynałam popełniać coraz więcej błędów. Nie mogłam dopasować opisów towaru i cen, żle wydawałam resztę. Moja kierowniczka traciła cierpliwość. Nie mogłam dłużej tego bagatelizować. Poszłam do lekarza okulisty. Okazała się, że mam zaćmę, czyli z jednej strony poczułam ulgę i radość, że znowu będę widziała a z drugiej smutek ponieważ okazało się, ze najbliższy termin na zabieg usunięcia zaćmy to kwiecień 2021 rok. Ponownie się załamałam. Nie wiedziałam co mam robić. Nie mogłam czekać tak długo a na zabieg prywatny nie mogłam sobie pozwolić. To był wydatek około 8000 tys. złotych. Coraz mniej radziłam sobie z tym problemem. Siedziałam w pracy na przerwie śniadaniowej i nawet kawa mi nie smakowała. Wtedy podeszła do mnie Monika, koleżanka z pracy i zaczęła pytać co się stało. Dlaczego od dłuższego czasu jestem smutna, unikam ludzi a do tego jeszcze popełniam takie pomyłki w pracy. Opowiedziałam Monice co się dzieje. Jak skończyłam mówić to zapadła długa cisza. Po chwili koleżanka wyjęła telefon i zadzwoniła do Pani Sylwii. Opowiedziała o moim problemie. Po zakończonej rozmowie podała mi kartkę i powiedziała Danusia umówiłam Cię na zabieg usunięcia zaćmy z OKULIS. Zabieg masz za 8 dni. Jak to? To niemożliwe. Za 8 dni? Ile ja za to zapłacę? Co Ty wymyśliłaś? Co się okazało OKULIS zabiera pacjentów na zabiegi usunięcia zaćmy w ramach Dyrektywy Transgranicznej w trybie jednego dnia bez konieczności hospitalizacji. To oznacza, że zabieg jest wykonany w Czechach a NFZ pokrywa dużą kwotę za zabieg. Ja dopłaciłam tylko różnicę w cenie, czyli 599 zł. W ramach tej dopłaty otrzymałam transport do szpitala i drogę powrotną, badania kwalifikacyjne, zabieg, soczewkę lepszą niż w Polsce, lekarstwa po zabiegu, wypis ze szpitala w języku polskim, pełną opiekę polskojęzyczną, rozliczenie z NFZ, poczęstunek w szpitalu oraz okulary przeciwsłoneczne a do tego wszystkiego poznałam wspaniach, życzliwych i cierpliwych ludzi. Okazało się, że taki problem jaki ja miałam ma bardzo dużo ludzi. Jestem szczęśliwa, że udało mi się pojechać na zabieg z OKULIS. W ciągu 6 tygodni miałam zrobiony zabieg na dwoje oczu. Kilka dni temu wróciłam do pracy i do życia. Świat jest piękny a najpiękniejszy jest uśmiech mojego wnuka kiedy idziemy na spacer.
Od początku istnienia OKULIS pomógł ponad 4000 osobom wyleczyć zaćmę. Dzięki Dyrektywie Transgranicznej, która w Polsce weszła w życie 15 listopada 2014 r, pacjenci nie muszą czekać w Polsce kilku lat na zabieg. Okulis swoich pacjentów zabiera do kliniki w Czeskim Cieszynie i Ostravie a czas oczekiwania na zabieg to zaledwie kilka dni. Każdy Pacjent korzystający z naszych usług w ramach dopłaty do zabiegu otrzymuje transport spod domu, pełne badania kwalifikacyjne, wysokiej jakości soczewkę wewnątrzgałkową, wypis w języku polskim, lekarstwa, badania kontrolne po zabiegu oraz rozliczenie z NFZ. Dopłata do zabiegu wynosi zaledwie 599 zł z naszym transportem lub 399 zł jeżeli pacjent dojeżdża samodzielnie do szpitala. Jest to specjalna promocja dla Czytelników!
Aby zapisać się na zabieg lub uzyskać więcej informacji wystarczy zadzwonić na numer 71 716 29 29 lub wejść na stronę www.okulis.pl.
Jesteśmy do Państwa dyspozycji cały tydzień:
pn – pt: 8:00 – 21:00, sb – nd: 10:00 – 14:00