O tym, że diamenty są najlepszym przyjacielem kobiety już w 1953 roku śpiewała Marilyn Monroe w filmie „Mężczyźni wolą blondynki”. Bez wątpienia miała rację. Kobiety kochają nie tylko diamenty, ale również złoto, perły oraz inne kamienie szlachetne. Są to symbole luksusu, które coraz częściej możemy znaleźć nie tylko w biżuterii, ale również w kosmetykach. Brzmi dziwnie, ale te sproszkowane minerały posiadają liczne odmładzające właściwości, które dają bardzo dobry efekt terapeutyczny.
Diament od tysięcy lat jest najbardzej cenionym i pożądanym minerałem. Pył diamentowy jaki możemy spotkać w kremach posiada doskonałe właściwości odmładzające. Nadaje skórze promienny wygląd oraz jest doskonałą ochroną przed promieniowaniem UV.
Złoto w kosmetyce cenione jest ze względów odmładzających oraz nawilżających. Wygładza skórę, poprawia jej jędrność i elastyczność oraz nadaje blasku.
Puder perłowy otrzymywany z wyciągu białych lub czarnych pereł również świetnie sprawdzi się w kosmetykach dla skóry dojrzałej. Doskonale rozświetla i nawilża. Natomiast dzięki zawartych w nim aminokwasach redukuje zmarszczki oraz odżywia skórę. Ponadto pochłania oraz odbija światło dzięki czemu jest świetnym filtrem ochronnym.
Kosmetyki na bazie kamieni szlachetnych mają korzystny w pływ na urodę. Wzmacniają działanie kremów pielęgnujących, peelingów, żeli do mycia twarzy czy serum. Ich głównym zadaniem jest poprawa i zwiększenie mikrokrążenia w skórze, przez co wspomagają penetrację antyoksydantów i składników odżywczych w głąb skóry. Ponadto stymulują kolagen do wzrostu oraz posiadają właściwości nawilżające.