Według jednej z piłkarskich opowiastek do pokoju słynnego George Best’a wszedł rano pracownik hotelu, w którym gwiazdor spędził noc z dwiema paniami, zastając całą trójkę w łóżku i porozrzucane po podłodze butelki po szampanie. Na taki widok miał powiedzieć – kiedy to wszystko się spieprzyło panie Best.
W 1994 roku Górnik Zabrze ograł w pierwszej rundzie PZP irlandzki Shamrock Rovers 7:0. Polskie kluby w Europejskich Pucharach odprawiały takie zespoły jak chciały i było tak mniej wiecej do początków 21 wieku. W ostatnich sezonach odpadamy z klubami jak luksemburski Dudelange. Obie wymienione drużyny, utożsamiane przez lata z futbolem amatorskim w czystej postaci, dzisiaj awansowały do drugiej rundy el. Ligi Mistrzów a mistrz Polski w pierwszej rundzie tych przedbiegów ośmieszył się z przedstawicielem innej piłkarskiej „potęgi” lat 90-tych azerskim Karabachem (1:5)
Zastanawiam się komu należałoby zadać pytanie – kiedy to wszystko sie spieprzyło i kto odpowiada za piękne opakowywanie tego, nie napiszę czego, aby lepiej się sprzedawało.
Kilka dni temu na głównych stronach największych portali pojawiły się tytuły (opatrzone wykrzyknikiem) – „hitowy transfer Ekstraklasy”. Chodziło o pozyskanie przez Miedź Legnicę byłego 19-krotnego reprezentanta Holandii Luciano Narsingha. Media strasznie ekscytowały się tym, że do Ekstraklasy przejdzie taki zawodnik. Tylko o tym, że lata świetności ma on za sobą świadczy fakt, że ostatnio grał w mało poważnej lidze australijskiej. To tak jak w 1997 sensacją było, że polską ligę zaszczycił swoją obecnością (zresztą bardzo krótką) alkoholik w zaawansowanym stadium, w wieku przedemerytalnym – Uli Borowka.
W połowie lat 90-tych być może mogło to ekscytować ale minęło ćwierć wieku i dalej wielu myśli takimi kategoriami. Przypomnę tylko, że Miedź Legnica w 1992 roku jako drugoligowiec sensacyjnie zdobyła Puchar Polski a w pierwszej rundzie PZP z AS Monaco o mało co nie sprawiła sensacji i nie wyeliminowała drużyny z Księstwa w składzie z Klinsmannem, Djorkaeffem czy Rui Barosem! A jak Wam się wydaje, Drodzy Czytelnicy, jakim wynikiem mogłaby się zakończyć dzisiaj konfrontacja Miedzi z Monaco? Nawet w składzie z Narsinghiem.