Piłka nożna – według Słownika Języka Polskiego leksem ten definiowany jest jako gra sportowa, w której uczestniczą dwie dwunastoosobowe drużyny, starające się zdobyć w określonym czasie jak najwięcej punktów przez wbicie piłki do bramki przeciwnika. Myślę, że każdy znawca piłki nożnej w tym kraju, czyli facet uważający się za kibica doskonale wie, że piłka nożna to coś więcej niż słowa zawarte w definicji Słownika Języka Polskiego. Otóż ta prosta a zarazem fantastyczna gra jest nie tylko grą, ale także fenomenem kulturowym. Doskonale wiemy, że z całą pewnością potrafi zarówno łączyć, jak i dzielić fanów na całym świecie.
Można również zaobserwować, że dla wielu ludzi stanowi wręcz nałóg. Fani śledzą poczynania swojej ulubionej drużyny czy reprezentacji kraju i wiedzą wszystko o każdym z zawodników. Jak możemy przeczytać w wielu źródłach naukowych piłka nożna potrafi znosić granice międzyludzkie i łączyć różne kultury oraz osoby różnych wyznań. Warto zauważyć, że podczas meczu, kiedy kibicujemy tej samej drużynie, nic innego nie ma znaczenia. Jest to na tyle niesamowite, że wielu wybitnych pisarzy, historyków oraz kulturoznawców poświęca całe książki tematyce piłki nożnej. Nie obejdzie się niestety także bez politycznych aspektów.
My – Polacy też mocno jesteśmy zaangażowani w rozgrywki naszej reprezentacji. Pierwszy mecz na Mistrzostwach Europy odbił się szerokim echem – nie tylko w mediach, ale i wielkim kacem moralnym w społeczeństwie. Jeszcze nie tak dawno Kadra Polski w Piłce Nożnej dawała nam wiele radości. Teraz z gorzkim żalem coraz częściej przełykamy popularne „nic się nie stało”. Ale czy faktycznie „nic się się stało”? Stało – zamordowano radość z gry i dumy narodowej. Ja i tak oglądam Mistrzostwa Europy, ale cieszę się, że również leci w TV Copa America – tam jest prawdziwa piłka.