Już ponad 500 kartek pocztowych trafiło do mieszkańców Szczawna-Zdroju. To efekt akcji promującej uzdrowisko, realizowanej przez stowarzyszenie Kocham Szczawno-Zdrój. Akcja ruszyła nieco ponad miesiąc temu. Przy jej realizacji stowarzyszenie zaprosiło do współpracy lokalnych fotografów, pasjonujących się robieniem unikalnych zdjęć, czyli Radosława Foksowicza i Krzysztofa Bryjka. Pomysłodawcą akcji jest aktywny działacz organizacji i mieszkaniec uzdrowiska, Michał Broda. W wyniku selekcji fotografii, wybrano 8 najciekawszych zdjęć, z których powstała seria unikatowych pocztówek ukazujących piękno Szczawna- Zdroju. – „Jestem bardzo zadowolony, że udało się nawiązać współpracę z fotografami i doprowadzić do powstania widokówek” – podkreśla Arkadiusz Czocher, prezes stowarzyszenia.
Istotą przedsięwzięcia jest dostarczanie kartek do mieszkańców Szczawna-Zdroju, a następnie poproszenie ich o wysłanie widoków do ich znajomych nie tylko w Polsce, ale również do każdego zakątka na świecie. Tu, do akcji wkroczyli aktywni działacze z Kocham Szczawno-Zdrój. Chodzili do swoich sąsiadów i mieszkańców, wręczając im owe pocztówki. – Mieszkańcy bardzo serdecznie przyjmowali nas z kartkami – mówi Henryk Hammer, członek stowarzyszenia. – To bardzo dobry i unikalny pomysł na promocję naszego uzdrowiska w Polsce i na świeci” – dodaje Małgorzata Zbirek. Akcja trwa już kilka tygodni. – Te działania pozwalają nam nie tylko aktywnie włączyć się w promocję miejscowości, ale również poznać naszych sąsiadów – komentuje Dominik Małkowski z Kocham Szczawno-Zdrój. Efektem ma być bowiem zwiększenie ruchu turystycznego w uzdrowisku, większa liczba odwiedzających gości, a także integracja mieszkańców.- Przy niewielkich kosztach możemy osiągnąć dla naszej miejscowości lepsze efekty w przyciągnięciu turystów i kuracjuszy niż np. kosztowna reklama w telewizji – mówi z entuzjazmem Dorota Wołoszyn-Pusłowska. Nasze kartki na odwrocie mają gotowy tekst zaproszenia, wystarczy tylko się podpisać – dodaje Piotr Sawicki.
Przedsięwzięcie jest już na tyle znane, że mieszkańcy zamawiają pocztówki, wysyłając prośby o ich dostarczenie pod konkretny adres poprzez portal społecznościowy Facebook. – Często odbieram wiadomości od mieszkańców, którzy proszą o pocztówki, bo jeszcze do nich nie dotarły. Bardzo się cieszę, że akcja ta jest tak bardzo popularna wśród mieszkańców i dziękuje członkom stowarzyszenia za zaangażowanie się w ich dystrybucję – dodaje Arkadiusz Czocher.