Kiedy 24 lutego Rosja wtargnęła zbrojnie na teren Ukrainy mało kto się spodziewał reakcji niemal całego świata na ten akt agresji. Większość krajów Europy, Stany Zjednoczone oraz członkowie Organizacji Narodów Zjednoczonych potępili te brutalne działania. Jednak najbardziej widocznym efektem niezgody na ten konflikt są nakładane na Rosję sankcje na różnych płaszczyznach, począwszy od gospodarki poprzez sport czy kulturę. Nikt nie przypuszczał też, że włodarz z Kremla postawi przeciwko sobie hakerów z Anonymous.
Historia grupy hakerów
Ludzie słysząc słowo „haker” mają przed oczami wizję rodem z amerykańskich filmów, w których samotny, siedzący przed komputerem mężczyzna przy pomocy jednej linijki kodu okrada największe na świecie banki i „rozkłada na łopatki” światowe rządy. Wbrew pozorom, nie jest to obraz daleki od prawdy, chociaż zazwyczaj jest to grupa ludzi, często dość młodych. Od kilku miesięcy w publicznym przekonaniu „haker” został zastąpiony przez tajemniczą organizację Anonymous. To zbiorowość aktywistów internetowych, którzy protestują przeciwko łamaniu praw obywateli poszczególnych państw, nieprawidłowościom na szczeblach władzy państwowej, cenzurze, złemu traktowaniu zwierząt czy roli Kościoła Katolickiego w sferze publicznej. Nie są oni nastawieni na przemoc i nie mają określonej hierarchii. Różnego rodzaju akcje internetowe pojawiają się w sieci niemal co rok.
Akcje w Polsce
W Polsce o Anonymous zrobiło się głośno podczas kontrowersyjnej sprawy z ACTA. Kwestia podpisania umowy ACTA wywołała sprzeciw internautów, którzy mogli liczyć na wsparcie Anonimowych. Zablokowane zostały strony www polskiego rządu, co pokazało nie tylko niechęć wobec ACTA, ale także nieprofesjonalne i łatwe do złamania zabezpieczenia stron internetowych, stosowane przez władze państwowe.
Anonymous – czyli kto?
Aktywiści internetowi nazwali się Anonymous. Termin ten wiąże się z tajemniczą tożsamością użytkowników, którzy odpowiadają za internetowe działanie na rzecz dobra ludzi. Mają charakterystyczne maski Guya Fawkesa, znane z filmowej adaptacji komiksu V jak Vendetta. – „Jesteśmy Legionem. Nigdy nie przebaczamy. Nigdy nie zapominamy. Spodziewajcie się nas” – takim hasłem posługuje się grupa Anonymous.
Teraz walczą z Rosją i Białorusią
W dniu inwazji Rosji na Ukrainę, w czwartek 24 lutego, Anonymous oświadczyli na Twitterze, że wypowiadają agresorowi cybernetyczną wojnę. „Ukraina jest demokratycznym krajem najeżdżanym przez faszystowską dyktaturę”— ogłosili hakerzy na innym koncie prowadzonym na Twitterze. Od tamtego momentu dzięki działaniom anonimowej grupy hakerów dostęp do wielu rosyjskich stron internetowych jest niemożliwy. W pierwszą niedzielę po ataku Rosji na Ukrainę w nocy hakerzy z grupy Anonymous zamieścili na Twitterze zdjęcia zablokowanych stron internetowych ministerstwa komunikacji i informatyzacji, państwowego urzędu przemysłu wojskowego oraz sił zbrojnych Białorusi, a także funduszu emerytalnego, służby celnej i usług publicznych Rosji. Celem hakerskiego ataku Anonymous stały się także oficjalne strony internetowe rosyjskiego rządu i Kremla.
Innym razem w telewizjach kablowych na terenie Rosji wyświetlali ukraińskie programy, tym samym blokując rosyjskie. Warto wspomnieć o akcji z luksusowym jachtem Graceful o wartości 98 mln dolarów a należącym do rosyjskiego przywódcy Władimira Putina. Zgodnie z doniesieniami medialnymi, aktywiści zmodyfikowali jego dane lokalizacyjne, sprawiając, że „rozbił się” on u brzegu Wyspy Węży, a następnie zmienili jego kurs na „piekło”. Hakerom z grupy skutecznie udało się zatrzymać system sterowania pociągów na Białorusi, przez co państwo musi przejść na system manualny. Innym przypadkiem działań było to, że Grupa NB65, która jest powiązana z Anonymous, poinformowała, że udało jej się wyłączyć Centrum Kontroli Rosyjskiej Agencji Kosmicznej Roskomos. W ten sposób Rosja straciła dostęp do swoich satelitów szpiegowskich. Niewątpliwie Putin jest jednym z pierwszych polityków, na świecie, który tak zjednał przeciwko sobie anonimowych hakerów. Czas pokaże, jakie jeszcze działania wymyślą Anonymous aby zakłócić normalne funkcjonowanie w Rosji.
Zebrał i opracował
Paweł Szpur
gazeta@30minut.pl
Źródła i cytaty:
telepolis.pl
gospodarkamorska.pl
android.com.pl
geekweek.interia.pl
bezprawnik.pl
www.heuristic.pl
newsweek.pl
komputerswiat.pl
businessinsider.com.pl
www.wirtualnemedia.pl
www.rmf24.pl